poniedziałek, 19 maja 2014

Rozdział 2 : Nowa Miłość ?? ♥

                                                                                 Violetta
_____________________________________________________________________________________
Nadal oszołomiona wpatrywałam się w oczy , nieznanego mi chłopca. Krople deszczu spływały mi po twarzy , a on patrzył na mnie takim wzrokiem , że nie mogłam już dłużej wpatrywać się w niego. Po kilu minutach poderwałam się na równe nogi. W tym samym momencie krople deszczu przestały lecieć z nieba. Było to dziwne , jak jakiś znak. Oczywiście , nie potrafiłam nic wymówić . Tajemniczy chłopak musiał pierwszy do mnie zagadać.
-Nic Ci się nie stało ??-zapytał. Patrząc na mnie tak czule , że czułam , że się rumienie.
- Nie , na szczęście. Wybacz . Wiem jestem niezdarą.- odpowiedziałam.
- Może odprowadzę Cię do domu ??- dodał z uśmiechem na twarzy.
- Nie , dzięki. - nie wiedział co mam mu odpowiedzieć. Chłopak nie wie , jak by zareagował mój tata , gdyby go zobaczył.
-Muszę już iść. Dzięki za pomoc ! - wykrzyknęłam biegnąc przed siebie.
-Zaczekaj ! Jestem  Tomas , a ty ?? - krzyknął. Jego głos brzmiał tak delikatnie.
-Violetta ! Muszę już iść , naprawdę.- po czym nie zważając już na nic pobiegłam prosto do domu. W głowie wciąż widziałam jego oczy i uśmiech.


                                                                       German
____________________________________________________________________________________
Gdzie ona jest ??! Gdzie Violetta ??- zadawałem sobie mnóstwo pytań chodząc po salonie w kółko.
Może się zgubiła ?! Ramallo i Olga próbowali mnie uspokoić , ale bez skutku. Próbowałem zdzwonić do Violetty , ale oczywiście nie wzięła komórki. W końcu usłyszałem , że ktoś wchodzi do domu. To była Violetta ! Cała zmoczona !
-Gdzie i z kim byłaś ?? - zapytałem jak tylko stanęła w progu drzwi.
-Byłam się przejść. Sam powiedziałeś , żebym zwiedziła miasto , poznała tutejszy świat.- odpowiedziała.
-Miałaś zwiedzać miasto z Ramallo ! Nie pozwoliłem Ci iść samej.-krzyknąłem.
-Nie jestem już małą dziewczynką ! Mam 16 lat. Nie będę wiecznie siedziała zamknięta w swoim pokoju. Kiedyś muszę opuścić ten dom , zakochać się, być szczęśliwa , a przede wszystkim wolna .- odpowiedziała , tym razem nie jak mała dziewczynka , tylko jak duża , dojrzała kobieta.
- Idź do pokoju Violetta.-rozkazałem.
-Ale ??!
-Bez żadnego "ale"! Marsz do swojego pokoju!
                                                                        Violetta
________________________________________________________________________________
Wykąpałam się , zjadłam kolację i.... zaczęłam myśleć. Po chwili już bujałam w obłokach. Myślałam o chłopaku z parku.. Tomasie. Był taki.. Hmm... Brak mi słów. Po chwili bujania , zrozumiałam , że myślę już tylko o nim...

1 komentarz:

  1. ŚLICZNOŚCI !
    VIOLETKA JESZT JAK JA ! ! !
    DOBRA KOMEK KRÓTKI, ALE MUSZĘ IŚĆ PISAĆ Z WARIATAMI X DD
    POZDRO I WENY ♥♥

    OdpowiedzUsuń