sobota, 28 czerwca 2014

Rozdział 3 : To koniec przyjaźni ?? ♥

                                                                     Violetta

Kiedy tak wspominałam sobie wszystkie chwile spędzone w Studiu , ktoś z tyłu , złapał mnie i przytulił.
- Nie płacz Violu. Wiem , ile znaczy dla Ciebie Studio . To , że nie będziesz się tu już uczyć , nie znaczy , że nas już nigdy nie zobaczysz. - powiedziała moja najlepsza przyjaciółka Francesca , która zawsze mnie zrozumie , pocieszy.
- Tak , wiem, ale.... ale...- nie mogłam wypowiedzieć żadnego słowa , ponieważ byłam zalana łzami.
- Ale co ?? - pytała bez przerwy Fran.
- Boję się , że odchodząc ze Studia , stracę Was.. , że nie będziecie chcieli już się ze mną przyjaźnić , że już nigdy Was nie zobaczę. Po prostu nie chce Was stracić ! - wykrzyknęłam , a łzy spływały mi strumieniami. 
- Chyba oszalałaś ! - usłyszałam głos Camili.
- Nigdy Cię nie zostawimy - dodała Fran.
Po tych słowach rzuciłam się na dziewczyny , i przytuliłam je tak mocno jak tylko umiałam. 

25 minut 

Mieliśmy za 5 minut wejść na scenę , a moje oczy ... wciąż było w nich widać łzy. Już nie płakałam. 5 minut później staliśmy już na scenie . Pierwszą piosenką , jaką wykonaliśmy , była piosenka " Tienes El Talento ".

45 minut później

                                                                     Angie

- Gratulacje dzieciaki ! Byliście wspaniali ! - wykrzyknęłam razem z Pablo.
- Macie niesamowity talent ! - dodałam po chwili.
- Violetta ! Będę na Ciebie czekała , na zewnątrz. - powiedziałam mojej siostrzenicy.
Po pożegnaniu się z Pablo , wyszłam na zewnątrz. Usiadłam na ławce i nagle zobaczyłam podjeżdżający , czarny samochód. Był to German , który miał po Nas przyjechać.
- Co tu robisz ?? - zapytałam ze zdziwieniem.
- Jak to co ?? Miałem po Was przyjechać . Gdzie Violetta ?? - zapytał z uśmiechem na twarzy.
- A no tak ! Kompletnie wyleciało mi to z głowy. - roześmiałam się.
- Jest jeszcze w Studio. Chciała pożegnać się z Francescą , Camilą itd. - odpowiedziałam już bardziej poważnie.

                                                             Violetta

- Dziewczyny nie chce się z Wami żegnać . Przecież mimo wszystkiego nadal będziemy się widywać. - powiedziałam do moich przyjaciółek.
- Racja Violu ! Będziemy dzwonić do siebie , sms - ować , widywać się . - powiedziała Fran , po czym przytuliła mnie.
- Jesteś dla Nas jak siostra. - dodała Camila.
- Dziewczyny ! Nawet nie wiecie , ile dla mnie znaczycie , ale musimy już iść. - dodałam.
- Racja ! Chodźmy . - wykrzyknęły moje przyjaciółki.
Idąc z Francescą i z Camilą przypomniałam sobie wszystkie chwile , spędzone z nimi. Kiedy doszliśmy do 

piątek, 27 czerwca 2014

Rozdział 2 : Wspomnienia ♥

                                                                 Violetta
Tata przywiózł mnie pod samo Studio. Niechętnie chciałam wejść do środka , ale... musiałam.
- Wejść z Tobą córeczką ??  - zapytał mój nadopiekuńczy tata.
- Tato... mówiłam Ci już , że chce pobyć sama. Wiesz ile kosztuję mnie pożegnanie się z tym " magicznym " miejscem. Proszę tato. - popatrzyłam na tatę , błagalnym wzrokiem.
- No dobrze , idź. - odpowiedział niechętnie.
Kiedy weszłam do środka , nikogo jeszcze nie było. Popatrzyłam się w około i poczułam jak łzy zaczynają , spływać mi po policzkach. Nagle zaczęłam przypominać sobie wszystkie momenty mojego życia , jakie tu spędziłam. Te smutne , złe , radosne.
Jak zostałam oszukana i wyśmiana za kostium anioła. Nigdy nie zapomnę chwili , kiedy wszyscy się na mnie patrzyli i śmiali jak z ostatniej kretynki na tym świecie.  Pomyśleć , że oskarżyłam w tedy moją najlepszą przyjaciółką - Francesce , a uwierzyłam tej
przeklętej Ludmile !
Za magicznymi chwilami spędzonymi z Tomasem. Pomyśleć , że odrzuciłam jego miłość.
 Będąc z Leonem , uświadomiłam sobie , że tylko Tomasa mogę kochać. Żadnego innego. Będąc z nim czuła się bezpieczna , kochana , wolna. Jednym słowem mówiąc , po prostu szczęśliwa .


 Za chwilami spędzonymi z moimi przyjaciółmi . Jak i z wrogami.

Rozdział 1 . Nareszcie wakacje ♥.

                                                  Violetta

Dzisiaj zakończenie roku szkolnego. Bardzo się cieszę , ale i strasznie smucę... nie zobaczę już Francesci , Camili , Leona .... ♥ Dzięki współpracy z You - Mixem zakończyłam naukę w Studio On Beat.  Najlepszą rzeczą jest to , że nie będę musiała widywać zarozumiałej twarzyczki Ludmiły.

                                                  Angie

Cały dzień biegam po domu , od pokoju do pokoju. Ciągle wydaję mi się , że czegoś zapomniałam. Zbiegając po schodach , potknęłam się i.... wpadłam prosto w ramiona Germana !
- Powinnaś bardziej uważać Angie. Nie chcemy , żebyś na tak ważną uroczystość poszła w gipsie. - uśmiechnął się do mnie , ale mi nie było za bardzo do śmiechu.
- Tak , wiem , ale mam tyle spraw na głowie...- zaczęłam mówić , ale nie skończyłam . Usłyszałam jak Violetta mnie woła.
- Muszę już iść. Violetta mnie potrzebuję.  - wyrwałam się z ramion Germana i pobiegłam do pokoju Violetty.
- Co się stało ?? Wołałaś mnie. - zapytałam , niepokojąco.
- Nie mogę zapiąć sukienki , boję się , że zamek się popsuł - odpowiedziała , prawie ze łzami w oczach.
- Pewnie się tylko zaciął. Nie masz się czego obawiać - uśmiechnęłam się i zaczęłam próbować zasuwać zamek.
- I co ?? Nie zepsuł się ?? Angie , odpowiedz !  - pytała denerwująco.
- Violetta nie ruszaj się ! I .... już , gotowe ! - odpowiedziałam , przytulając siostrzenicę , najmocniej jak mogłam.

                                             Violetta

Kocham Angie. Jest najlepszą ciocią na świecie. 
- Córeczko jesteś gotowa ?? - zapytał mój tata wchodząc do mojego pokoju.
- Tak - odpowiedziałam z uśmiechem na twarzy.
- Chodźmy- uśmiechnął się . 
-  Chodźmy - przytaknęłam tacie.

środa, 11 czerwca 2014

Witajcie ! [czyli po co i dlaczego tu jesteśmy]

Witajcie, na naszym blogu. Jest to oficjalny blog naszej społeczności, czyli  Martina Stoessel Polska | MSP.  Jesteśmy już na nk, Asku i Facebooku oraz na Twitterze, więc postanowiliśmy, że na blogu także. A czemu ? Ponieważ często chcemy się rozpisać o danym temacie, ale mamy limit słów, więc tutaj możemy sobie pozwolić na dokładne wytłumaczenie. Ale pewnie są tez i osoby, które nie znają Martiny ani naszej grupy i dopiero znalazły tego bloga, więc tutaj małe sprostowanie kto to taki.

Martina Stoessel  jest to 17- letnia aktorka, piosenkarka,modelka i ikona Disneya oraz Argentyny. Pochodzi ona właśnie z Buenos Aires, słonecznego miasta Argentyny znajdującego się w Ameryce Południowej. 
Otrzymała już mnóstwo nagród, w dziedzinie "Najlepsza aktorka" czy " aktorka roku". Między innymi Martin Fierro . Walczą już o nią wytwórnie hollywoodzkie, ale jako, że współpracuje z Disneyem musi odmawiać. Martina jest ikoną w Argentynie. Jest zapraszana na przeróżne galę, otwarcia i tego podobne. Jest sponsorem takich mark jak Fiat czy LGmini2. Jest także najmłodszą reprezentantką marki ubrań Sofia Caputcio oraz marki z zegarkami Baby-G. Szyją dla niej najsławniejsze w Ameryce Łacińskiej projektanci, czyli Veronica de Canal i Ricky Sarkany oraz Benito. Martina także jest rozpoznawana w świecie modelingu. Jest fotografowana wśród najsłynniejszych w Argentynie fotografów, takich jak Dolores oraz uczestniczy jako modelka na wybiegu u Benito. 


Jej przydomek, który nosi od dzieciństwa to Tini. Po zakończeniu projektu z Violettą chce rozpocząć solową karierę z tym przydomkiem. Martina jest najbardziej zapracowaną z całej ekipy aktorką oraz najbardziej rozpowszechnianą, ponieważ gra w serialu tym główną rolę. Ale po za Violettą zdobywa swoje sukcesy. Prezydenci miasta Buenos Aires postanowili, aby ich co roczna wielka akcja ekologiczna tym razem była promowana i prowadzona przez Tini. Oczywiście Martina ich nie zawiodła. Pokonała rekord zlotu fanów, który nie został pokonany od 40 lat. ( 250 tys. publiczności ) A konkretnie zebrała 350 tysięcy. 

Ojciec Martiny, Alejandro Stoessel to producent i prezenter. Za to jej mama, Marianna Muzrela to modelka. Brat Martiny, Francisco Stoessel to model oraz Dj. Za to jej chłopak to Peter Lanzani, rozchwytywany aktor w Argentynie. Rolę dostała dzięki tacie, ponieważ dzięki jemu projektowi, producenci zakochali się w Martinie. Jje tata także napisał biografię o niej, o nazwie  Simplemente Tini (tł. PL -po prostu Tini ). Niebawem ma tez wyjsć dokument o niej, pt. Documental Tini. Za Martiną także jest wielka trasa koncertowa po Europie Łacińskiej i Europie, dawająca 270 koncertów, pt. Violetta En Vivo. 

piątek, 6 czerwca 2014

Zmiana za zmianą...

Postanowiłam zmienić kompletnie mojego Bloga. Nie mam czasu pisać rozdziałów , więc zmienię w nim jedną rzecz. Zamiast rozdziałów będą Newsy , wiadomości o Tini Stoessel. To nie znaczy , że nasz Blog całkowicie zrezygnuję z przyjemności. Będę dodawać zdjęcia na Iconki , lub je sama robić. A co do Iconek. Tak o nich ostatnio myślałam i chyba porzucę Bloga i zacznę je robić na zamówienie. Nikt nie czyta moich wpisów , oprócz jednej osóbki - Werci. Dziękuję jej za to. A więc. Mam też grupę o Tini i trochę ją zaniedbałam. Zależy mi żeby odniosła sukces. W poniedziałek wyjeżdżam na wycieczkę w góry na 3 dni , więc... na pewno nie wejdę. Chyba , że na Netbooku mojej przyjaciółki. Sama już nie wiem.